Lider MU-16 niepokonany!

Bolesnej lekcji koszykówki udzielili naszym kadetom w poniedziałek zawodnicy MKS Dąbrowa Górnicza S.A. I na zakończenie pierwszej rundy finału A. Lider i niepokonany zespół w całych rozgrywkach ligi śląsko-opolskiej MU-16 w pierwszej połowie spotkania nie potrafił jednak narzucić swojego stylu gry. W ataku naszego zespołu jak zwykle skuteczny był Dominik Wieczorek (28 pkt w całym meczu i bardzo dobry procent rzutów osobistych). II kwarta zakończyła się minimalnym zwycięstwem gości tylko 5 pkt, na co wpływ miało rzucenie przez Aleksandra Milewskiego 3 „trójek” z rzędu, a który w całym meczu zanotował 18 pkt. Do przerwy przeciwnicy prowadzili „tylko” 22 pkt. Drużyna z Dąbrowy Górniczej posiadała w swoim składzie 12 wyrównanych zawodników o bardzo dobrych warunkach fizycznych (kilku z nich to „2 metrowcy”) i mogli pozwalać sobie na częste zmiany w składzie. Gdy nasza pierwsza piątka opadła z sił, a zwłaszcza Dominik Wieczorek, który jako jedyny w naszym zespole mógł skutecznie powalczyć z „wieżami” z Dąbrowy, przewaga rywali zaczęła szybko rosnąć. Trochę przyczynili się do tego też sędziowie, którzy po przerwie zdecydowanie osłabili swoją czujność i przestali dostrzegać wiele nieczystych zagrań drużyny przyjezdnej, głównie w walce pod obiema tablicami, dzięki czemu goście mogli bezkarnie wykorzystać siłę fizyczną swoich zawodników podkoszowych. Trener Wiktor Damaszek pozwolił zadebiutować w drużynie kadetów trzem zawodnikom z drużyny młodzików rocznik 2001. Mikołaj Krukowski, Michał Mróz i Adam Sternicki zaprezentowali się bardzo przyzwoicie w grze z tak wymagającym przeciwnikiem, a Michał Mróz zdobył nawet swoje pierwsze punkty w rozgrywkach MU-16. Szkoda tylko, że zawodnikom i trenerom z Dąbrowy Górniczej nie są do końca znane zasady fair play i w momencie gdy mecz był już rozstrzygnięty, a ich przewaga wynosiła już ponad 40 pkt, oni nadal postanowili grać „pierwszą piątką”  i bronić na całym boisku. Naszych zawodników trzeba jednak pochwalić za ambitną postawę, zwłaszcza w pierwszej części spotkania, co potrafili docenić licznie zgromadzeni w hali sympatycy koszykówki.

Punkty dla MKS-u zdobyli: Dominik Wieczorek – 28, Aleksander Milewski – 18(4), Andrzej Nadybski – 13, Jakub Kwaśniak – 4, Michał Mróz – 2. Bez punktów zagrali: Paweł Kutek, Maciej Bartosiewicz, Mikołaj Krukowski, Antoni Hajdas, Piotr Kutek, Antoni Piecha i Adam Sternicki.

Relacjonował Przemysław Kwaśniak